Fot. Kacper Niewczas
Fot. Klaudia Kamionka
Spotkanie w wiejskiej chacie
Przed dawną szkołą
Degustacja chleba
Przed Muzeum Etnograficznym wsi Kieleckiej
Na wieży widokowej w Chęcinach
Z wizytą pod Dębem
'Świętokrzyskie sercu bliskie'

2007-09-28 1333
Art. czytany: 2464 razy

Uczniowie przekonali się, że słuszne jest hasło jakie przyświeca realizacji naszego projektu.
27.09.2007 uczniowie z klas II - VI pojechali na wycieczkę po naszym regionie mającą na celu pobudzanie zainteresowań przyrodniczych i kulturowych naszego regionu, przez uczniów.
Wycieczka obejmowała trasę:
Skarżysko Kościelne - Zagnańsk - Chęciny - Kielce - Skarżysko Kościelne.
Wszystkim dopisywały humory. Pogoda także zapowiadała się piękna.
O 7.45 wyjechaliśmy spod szkoły w kierunku Zagnańska. W trakcie drogi uczniowie śpiewali piosenki ludowe z którego słynie nasz region. Atrakcję tą zapewnił kierowca autokaru p. Sławek.
Uczniowie z niecierpliwością czekali na pierwszy przystanek pod najstarszym drzewem - pomnikiem przyrody jakim jest 'Dąb Bartek'.
Na miejscu przywitał nas opieku zabytkowego drzewa i opowiedział nam ciekawe legendy związane z tym miejscem. Uczniowie z zainteresowaniem słuchali, po czym zajęli się fotografowaniem. Wielu uczniów zgłębiło techniki fotografowania i wykonało ciekawe fotografie.
Uczestnicy koła fotograficznego zebrali materiały niezbędne przy wykonaniu folderu 'Zabytki przyrody w obiektywie'.
Kolejnym przystankiem naszej podróży było Muzeum Etnograficzne Wsi Kieleckiej, gdzie uczniowie zwiedzili skansen, uwiecznili dawną wieś na fotografii, wzięli udział w pokazie wypieku chleba przez Koło Gospodyń Wiejskich i oczywiście skosztowali świeżo wypieczony chleb. Każdemu bardzo smakował ten prawdziwy wiejski chleb.
Jesień w skansenie nastroiła uczniów do podjęcia kolejnego wyzwania jakim jest stworzenie wystawy fotograficznej poświęconej 'Złotej świętokrzyskiej jesieni'. Dużym zainteresowaniem cieszyła się również impreza plenerowa 'Młodośc, talent, tradycja' poświęcona pięknu naszej małej ojczyźnie.
Wycieczka dobiegała końca ale nikt nie miał ochoty wracać do codziennego życia i otaczającego nas zgiełku i hałsu.